W tym inauguracyjnym wpisie na moim blogu chcę się z Wami podzielić historią tworzenia nazwy marki ANIOŁY I..
Uwierzcie mi że nie było łatwo.
Po pierwsze domeny uwzględniające w nazwie angielską wersję słowa anioł zarówno w liczbie pojedynczej jak i mnogiej są pozajmowane. Polska nazwa "anioły" również występuje w wielu odsłonach i kompilacjach słownych.
Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się od tworzenia aniołów metodą utwardzania tkanin i to właśnie anioły są w tej działalności motywem przewodnim. Musiały się w takim razie pojawić w nazwie. Jednocześnie, moim zamysłem było zostawić w nazwie przestrzeń na rozwój marki. Tak zrodził się pomysł na nazwę ANIOŁY I..
Tak, tak, tylko dwie kropki po "i". Dlaczego? Ot taki tandem interpretacyjny: ANIOŁY IZY - czyli tworzone przeze mnie, a jednocześnie nazwa sugerująca, że poza aniołami oferuję coś jeszcze, czyli ANIOŁY I.. coś więcej.
Sprawa wydawałaby się prosta, gdyby nie ograniczenia techniczne.
Serwisy społecznościowe, na których chciałam założyć konta o tej nazwie nie dopuszczają znaków interpunkcyjnych w nazwie i nie akceptują spacji, nie wspominając już o braku polskich liter w każdym z nich łącznie z adresem strony internetowej. Zonk! Mimo to, uparłam się na polską nazwę, żeby podkreślić pochodzenie moich wytworów.
Tak więc w sieci stanęło na ANIOLYI i pewnie tak już zostanie...
Jakie jest przesłanie tego wpisu?
Jeśli tworzysz markę, pomyśl nad chwytliwą nazwą biorąc pod uwagę wszystkie możliwe aspekty i ograniczenia. Nazwa marki powinna być dopasowana do profilu działalności, prosta do zapamiętania i przede wszystkim dostępna do zarejestrowania.
...moja na pewno kojarzy się z głównym profilem działalności czyli z tworzeniem aniołów, a Twoja?