A A A

Na początku działalności miałam taki zamysł, aby strona internetowa Aniolyi służyła tylko do prezentacji mojego portfolio, a kontakt w celu zakupu odbywał się przez social media albo po prostu telefonicznie. Tak..., marzyło mi się aby rękodzieło było traktowane w wyjątkowy sposób.

Dzisiaj oficjalnie ogłosiłam uruchomienie opcji SKLEP

Skąd taka zmiana decyzji?

Szybko okazało się, że o ile w dobie powszechnej cyfryzacji łatwo można dotrzeć do ostatecznego odbiorcy z treścią i wizualizacją, o tyle jeśli chodzi o kwestię samego zalupu, większość z nas jest trochę rozleniwiona i najłatwiej przychodzi nam "kliknięcie" w jednym miejscu bez konieczności weryfikowania kilku portali czy pisania wiadomości, nie wspominając już kontaktu telefonicznego. Po prostu nie chce nam się szukać. 

Powszechnie znany e-commerce (ale też m-commerce) zawładnął światem handlu. Zasadność tego rozwiązaia potwierdziła pandemia. Ponad 28 milionów Polaków robi zakupy przez internet.

Moim celem długofalowym i jednocześnie marzeniem jest otwarcie niewielkiej pracowni, w której będziecie mogli osobiście oglądać moje wytwory i cały 'anielski" asortyment. Pracowni, w której będzie się można przekonać, że anioł o wysokości 75cm waży nieco ponad 1 kg, a świeca sojowa o zapachu malinowej lemoniady pachnie tak, że chciałoby się jej skosztować (nie róbcie tego w domu!). Niemniej jednak, obecne warunki prowadzenia działalności przez małych przedsiębiorców - zwłaszcza rękodzielników, którzy poświęcają długie godziny na tworzenie wyjątkowych rzeczy nie są zbyt sprzyjające. Jest to powód, przez który z realizacją tego celu jestem zmuszona trochę poczekać.

Stąd moja decyzja mająca ułatwić Wam - wszystkim moim odbiorcom obecnym i przyszłym - dostęp do aniołów i " innych anielskich" produktów.

Niestety nie wymyślono jeszcze technologii, za pomocą której moglibyście np. poczuć obłędne zapachy moich świec. 

Dlatego serdecznie zapraszam na zakupy.

Klikajcie do woli!