Odkryłam, że malowanie na tkaninach farbami akrylowymi to moja kolejna pasja, kórą zamierzam rozwijać i dzielić się nią z Wami.
Poniżej znajdziecie kilka spostrzeżeń.
Najlepiej sprawdzają się naturalne tkaniny, takie jak bawełna czy len, ponieważ dobrze wchłaniają farbę. Można też malować na mieszankach z syntetykami.
Przed malowaniem należy wyprać tkaninę, aby usunąć z niej wszelkie środki chemiczne, które mogą utrudniać przyjmowanie farby.
Farby akrylowe do tkanin są elastyczne po wyschnięciu, co zapobiega pękaniu farby podczas noszenia ubrania.
Można też użyć zwykłych farb akrylowych dodając do nich specjalne medium do tkanin, które poprawia elastyczność farby i zwiększa jej przyczepność. Na rynku dostepne są też markery do tkanin. Ja jednak wolę malować farbami.
Jako podkładki wykorzystuję karton, który "ubieram" w foliowy worek co sprawia, że farba nie przesiąkła na drugą stronę i mogę swobodnie rozcieńczać ją wodą otrzymując różne odcienie koloru.
Szybko nakładam farbę w cienkich warstwach. Jeśli potrzebne są bardziej intensywne kolory, nakładam kikla warstw - oczywiście czekając na wyschnięcie każdej z nich przed położeniem kolejnej. Po całkowitym wyschnięciu farb, co może zająć kilka dni, prasuję tkaninę (bez funcji nawilżania) przez ściereczkę aby utrwalić pracę.
Pomalowane tkaniny najlepiej prać w zimnej wodzie, ręcznie lub w pralce na delikatnym programie, unikając silnych detergentów. Suszę naturalnie, aby nie uszkodzić malowanego wzoru.
Na zdjęciach jedne z pierwszych, pomalowanych przeze mie koszulek.
Oczywiście motywem przewodnim są anioły. Technika malowania oraz kolorystyka różnią się od siebie, bo przecież rękodzieło charakteryzuje się niepowtarzalnością i wyjątkowością każdego egzemplarza.
Malowanie na tkaninach to kreatywny proces, który wymaga cierpliwości. Jest jednocześnie fantastyczną techniką relaksacji i dawania upustu swojej wyobraźni. A jeżeli to połączenie może sprawić przyjemność innej osobie, to tym bardziej motywuje mnie do rozwijania tej kolejnej pasji.